Herb i legendy

Pierwsza legenda

Historia głosi: Onczas, kiedy Otton III cesarz zwany rzymskim na zaproszenie księcia Bolesława Chrobrego przebywał w Polsce, to po zakończeniu wizyty książę Bolesław zarządził by polska drużyna, tj. jeden dowódca i dwunastu rycerzy towarzyszyła cesarzowi aż do jego zamku. Jednakże po drodze zostali napadnięci przez znaczny oddział wroga (czeski) i właśnie wtedy przydała się polska drużyna, która walecznie przysłużyła się do ich pokonania. W dowód rycerskiej waleczności cesarz Otton III wszystkich trzynastu obdarzył godłem – sześć lilii w tarczy oraz tytułem comte (hrabia). Ponieważ było w owej drużynie dwóch braci, a bracia ci Wierzbnowie mieli w godle kolumnę przebitą strzałą, to od tej pory mogli używać cesarskie godło w tarczy – sześć lilii. Po jakimś czasie jeden z braci na czeskim dworze na turnieju będąc, gdzie trzy zwycięstwa zdobył, zapoznał dziewczynę wysokiego rodu i ożenił się, mając zaś cesarski tytuł comte zwał się hrabią Wrbna. Godło to w Pradze na Hradczanach na murach wyryte i w księgach opisane (Historia Czech). A drugi brat osiedlił się w Łaszczynie w rejonie Leszna – Rawicza.

Herb Wierzbna

Opis herbu Wierzbna: W polu błękitnym pas złoty, nad i pod którym po trzy takie same lilie andegaweńskie złote w pas. W klejnocie nad hełmem w koronie kolumna złota przebita taką samą strzałą z błękitnym grotem i upierzeniem, labry błękitne podbite złotem. Wierzbnowie z czasów Łokietka króla polskiego mieli nadane ziemie na Rydzynie i Pawłowicach na ziemi leszczyńskiej. Ród Wierzbnów jest prawdopodobnie boczną gałęzią rodu Lisów. Herb pochodzi z Czech. Znamy następujące średniowieczne pieczęcie z tym herbem: 1261 Jan, komes z Wierzbna; 1283 Stefan z Wierzbna; 1315 Henryk z Wierzbna, kanonik wrocławski; 1318 Henryk z Wierzbna (F. Piekosiński, Heraldyka Polska…, s. 96 i 275-276). Najstarsza zapiska sądowa pochodzi z 1446r. Herb znany z Herbarza Złotego Runa, Lyncenich, Codex Bergshammar; bardzo ciekawe jest przedstawienie gotyckie na nagrobku Jana z Czerniny w Rydzynie (Biuletyn Historii Sztuki R. XVII, 1955, nr 4, s. 396-425). Herb występował przede wszystkim w Wielkopolsce i na Śląsku.

Klejnotni: Brantalski, Grynfar, Łaszczyński, Pawłowski, Rydzyński, Sionczyński, Wierzbna, Wierzbnowski, Wierzwiński.

Druga legenda

wierzbna_3

Wierzbna

In einem durch einen goldenen schmalen Balken geteilten blauen Felde in dem oberen wie unteren Teile desselben je drei neben einander stehende goldene Lilien; Helmschmuck: eine korinthische Säule, die in der oberen Hälfte von unten nach oben von einem Pfeile schrägerechts durchbohrt ist. Über den Ursprung des Wappens wird gesagt: Werboslaw Graf von Wrbna in Böhmen, der um 895 gelebt hat, hatte in den Kriegen gegen Frankreich um die Abhängigkeit Lothringens, sowie in denen um die Wiedervereinigung Deutschlands mit Italien mit Auszeichnung gefochten. Der Kaiser verlieh ihm drei Lilien ins Wappen und der König von Frankreich, der diesem früher so gefürchteten Gegner, nach der Weise ritterlicher Tafelrunde den Brudernamen beilegte, verlieh ihm ebenfalls die drei französischen Lilien, die unter die zuerst verliehenen gestellt wurden. Als die Römer besiegt worden waren, durchschoss Werboslaw mit seinem Wurfpfeil den römischen Feldherrn aus dem Geschlecht der Colonna. Darum verlieh Kaiser Otto I. dem Werboslaw die vom Pfeil durchschossene Säule (colonna) als Helmschmuck. Aus Böhmen kamen die Wrbna schon um 1220 nach Schlesien und von dort um 1400 nach Großpolen, wo sie, ebenso ihr Wappen, Wierzbna genannt wurden. Dieses Wappen führen die: Brantalski, Gronowski, Grynfar, Laszczynski, Pawlowski, Rydzynski, Slonczynski, Wierzbna, Wierzbnowski, Wierzwinski. Es führen die Grynfar das Feld rot.

W tłumaczeniu ze staroniemieckiego

Wierzbna

Cienki złoty pasek dzieli niebieskie pole, w górnej i dolnej części obok siebie trzy złote lilie. W hełmie herbu koryncka kolumna przebita w połowie od dołu do góry w prawo skos strzałą. Godło pochodzi od Werbosława hrabi Wrbna w Czechach, który tam mieszkał do 895 r. i walczył w wojnach przeciwko Francji o niepodległość Lotaryngii i zjednoczenie Niemiec oraz Włoch, podczas których się wyróżnił. Cesarz dał mu za to trzy lilie, jak i król Francji (przeciwnik), natomiast w drodze ugody Okrągłego Stołu Rycerskiego, również dał mu trzy francuskie lilie, które zostały umieszczone w herbie pod liliami przyznanymi przez cesarza. Kiedy Rzymianie zostali pokonani przez Werbosława, który przeszył swoją strzałą i wyzuł z życia generała Rzymian z rodu Colonna (Kolumna), dlatego wdzięczny cesarz Otto I dodał Werbosławowi na hełmie herbu kolumnę przeszytą strzałą. Z Czech herb Wrbna dotarł na Śląsk już w 1220 r, a następnie w 1400 roku do Wielkopolski, gdzie nazwany został Wierzbna. Tym herbem pieczętują się rody: Brantalski, Gronowski, Grynfar, Łaszczyński, Pawłowski, Rydzyński, Słonczyński, Wierzbna, Wierzbnowski, Wierzwiński. Ród Grynfar ma pole czerwone.

—–

W roku 1261 pojawia się nowy herb w przedstawieniu napieczętnym komesa Jana z Wierzbna. To sześć lilii w polu tarczy, rozdzielonych poziomym pasem z rautem. Pas ten rozdziela lilie na dwie grupy po trzy lilie, gdzie pierwsze kładzione są w polu tarczy kolejno obok siebie, dolne w rozstrój (tworząc układ 2,1). Rozdzielający pas przedstawiany z ozdobami lub bez, tworzy odmianę herbową.

Taki właśnie pas bez rautu prezentuje odcisk pieczęci Stefana z Wierzbna z roku 1263. Należy tu jednak dodać, że Stefanowi z Wierzbna przypisuje się również herb z rautem w pasie. Zachowane przedstawienie napieczętne Andrzeja z Wierzbna z roku 1282 prezentuje przekrzyżowaną rogacinę, pierwszy ze znanych herbów rodu Wierzbnów, podobnie jak pieczęć Szymona z Wierzbna z roku 1282. Natomiast Henryk z Wierzbna w odcisku swej pieczęci z roku 1289 prezentuje pas z rautem. Pierwotna forma herbu rodu prezentowana jest również na pieczęci Jana z roku 1266, Szymona z Wilkowa z roku 1285, czy Jana z Wilkowa z roku 1327. Obrazu heraldyki rodu z Wierzbna niech dopełni herb Jana z Czerniny i Rydzyny, kasztelana Międzyrzeckiego zmarłego w roku 1423, gdzie herb pełny prezentuje sześć lilii w polu tarczy, rozdzielonych pasem bez rautu, a w klejnocie znajduje się przekrzyżowana rogacina przeszywająca kolumnę. Bez dokładnych badań genealogicznych trudno jest jednoznacznie określić przebieg linii rycerskiego rodu Wierzbnów. Znane przedstawienia mogą jedynie sugerować istnienie odgałęzień rodu.

Wielkiej prawości i zasług znacznych musiał być zapewne Jan z Wierzbna skoro dostąpił nadania nowego herbu. Sześć lilii w nowym herbie Wierzbnów symbolizuje sześć cnót rycerskich – honor, wierność, miłość, prawdę, wiarę i miłosierdzie. Niezwykły to herb, jako że pokazuje zachodzące zmiany pojęciowe. Zmienia dotychczasowe pojęcia powinności rycerskich rozumianych dotąd jako waleczność i odwaga inaczej rozumiane i symbolizowane. Powinności te symbolizowane były barwą, podziałem pola tarczy tworzącego figury zaszczytne, poprzez wprowadzanie w pole tarczy elementów uzbrojenia rycerskiego, wreszcie poprzez wprowadzenie leżącej na gruncie symboliki chrześcijańskiej lilii, jako symbolu ogólnie pojmowanej cnoty.

Rozumienie cnoty, wyrosłej na gruncie chrześcijaństwa, to stałe przestrzeganie i praktykowanie zasad moralnych i etycznych z niej wynikających. Legła ona u podstaw powstającego etosu rycerskiego, etosu regulującego wzajemne relacje między ludźmi.  Etos ten rodzi się  na rycerskich turniejach, mających podnosić ogładę i bojową sprawność, na bitewnych polach, gdzie waleczność, odwaga i sprawność bojowa wzbogacona zostaje o szacunek dla przeciwnika. Pielgrzymowanie do ziemi świętej sprawia konieczność ochrony uczestników. Wyprawy krzyżowe to już nie tylko walka i sprawność bojowa, ale i konieczność opieki nad pielgrzymami. Rodzi się inna wartość etosu rycerskiego, powinność opieki i obrony słabszych, bezbronnych. Rycerz to człowiek stający w ich obronie. Pojęcie rycerskości i cnót rycerskich  pojmowane jest jako waleczność, odwaga i obrona słabszych.  Kanon ten stał się obowiązującym wzorem dla rycerstwa Zachodu. Sześć lilii rozwija to pojęcie, precyzując jednocześnie cechy i powinności rycerskie. Sześć lilii legło u podstaw etosu rycerskiego, etosu szlacheckiego i żołnierskiego. Zasad, które znalazły swe miejsce tak wśród rycerstwa i mieszczan, jak i wśród prostego ludu. I nigdzie indziej poza Polską nie odcisnęły tak dobitnie swego piętna, przejawiającego się w służbie Najjaśniejszej Rzeczpospolitej, w codziennym znoju i na bitewnych polach, czego Polacy dawali niejednokrotnie dowody codzienną pracą czy też stając w jej obronie.

A gdy została zniewolona stawali o Nią na bitewnych polach świata. Chwała ich czynów, ich postawy do dziś pozostała w ludzkiej pamięci. Zapisała się pięknymi zgłoskami na stronach historii. Sześć lilii to podstawy pojęć rycerskości, szlachetności, dobrego wychowania, sprowadzone do pojęcia prawości, jako zbioru zasad codziennego postępowania. I nie masz tu granicy między rycerstwem a populus, jako że ludzie prawi są sobie równymi. Warto tu zwrócić uwagę na figurę należącą do figur zaszczytnych młodszych, zwaną rosochaczem lub rosochą. Symbolizuje ona Trójcę Przenajświętszą, trzy cnoty teologiczne lub trzy miłości: do Boga, króla i kobiety. Symbolika ta została przejęta do języka potocznego w brzmieniu: za Boga, króla, Ojczyznę, by z czasem przejść na bojowe sztandary wojsk polskich – Bóg, Honor, Ojczyzna, sztandarów okrytych nieśmiertelną chwałą. Cnoty rycerskie, cnoty obywatelskie, zawsze bliskie sercu rycerzom kraju nad Wisłą, rycerzom Biało – Czerwonej.

O klejnocie Wierzbna, który z Śląska przyniesion do Wielkiej Polski, używali go przodkowie białych lelij w polu błękitnem, słup na koronie, strzała przezeń. Wspomina Albertus Strepa temi słowy jednego: Modico igitur post hoc intervallo temporis, dominus Sendivogius de Subino, associatis sibi quorundam procerum filii, videlicet: Michaeli colitis de Wierzbna, Joannem fratrem Jaskonis patruelem de Malstin etc. etc., inivit Hungariam ad suplicandum reginae, ut Hedvigim filiam suam versus Poloniam In reginam Poloniae mitteret coronandam, offerens inobsides juvenes praedictos etc.

HERB WIERZBNA (Herbarz polski Kaspra Niesieckiego)

herb-wierzbna-1

Tarcza tego herbu linią wszerz przedzielona być powinna, nad linią trzy lilie, jedna podle drugiej, rzędem ułożone, pod linią trzy takież lilie, ale jedna z nich średnia, trochę na dół nachylona, wszystkie białe w niebieskiem polu, nad koroną bez hełmu kolos strzałą przeszyty, od lewej strony tarczy na prawą. Pisali o nim Paproc. w Gniazdzie fol. 1117. luboć tam omylnie twierdził, że to są gwiazdy złote, nie lilie, i kolos zaraz nad niemi położył, poprawił się jednak w poźniejszej o herbach Książce fol. 576. Okol. tom. 2. fol. 58. Klejnoty fol. 63. i 89. Bielski fol. 403. Z Czech i Szląska ten herb do Polski przyniesiony, kędy od kilku set lat dom hrabiów z Wierzbna kwitnął: bo jako Paproc. w Ogrodzie fol. 201. i Nicolaus Henelius in Silesiograph. f. 47. piszą: trzej bracia rodzeni hrabiowie z Wierzbna, Stefan, Jędrzej i Franciszek, fundowali w Świdnicy na Szląsku klasztor pod tytułem Najśw. Matki, bogato go uposażywszy w roku 1220. Toż potwierdza Cureus in Annal. Silesiae. Z tych rozumiem trzech braci, jeden Stefan z synem swoim Jędrzejem, mężnie się potykając pod Legnicą z Tatarami, wraz z Henrykiem książęciem Wrocławskim poległ na placu 1241. pochowani w Wrocławiu na Szląsku w kościele S. Jakóba, jako świadczy Długosz pod tym rokiem, Miechow. cap. 38. Henryk z Wierzbna biskupem był Wrocławskim i opiekunem synów Henryka V. książęcia Szląskiego, wstąpił na tę katedrę w r. 1301. życie to śmiertelne, w nieśmiertelne zamienił w r. 1319. Henel. Breslogr. fol. 39. Starowol. in Episc. Cracov. i luboć Długosz pod rokiem 1301. do herbu go Działosza pociąga, ale rozumiem że omylnie. Jan Sitsch w trzysta lat, tymże kościołem rządził, zszedł z tego świata w r. 1608. Jan Scheliha Ślęzak w swojej dedykacyi in Quaest. Jurid. herb mu Wierzbna przypisał, wszakże pierwej położył Orła Czarnego herb Szląski, jako książęciu Grotkowskiemu, i najwyższemu staroście na całym Szląsku. Jeszcze i temi czasy ten dom, tak w Czechach jako i na Szląsku kwitnie: bo Józef z Wierzbny na Freudentalu, najwyższym jest burgrabią Czeskim, a Franciszek z Wierzbna dziedzic obszernej fortuny, starostą Legnickim. Albertus Strepa u Paproc. powiada, że Szędziwój z Szubina, niektóre Panięta wziął z sobą do Węgier, których dał na zastaw, żeby tylko Król Węgierski córkę swoję Jadwigę wydał za Króla Polskiego, a między temi był syn Michała hrabi z Wierzbna. Gdy Szląsk oderwał się od Polski, któryś z hrabiów z Wierzbny, w Wielkiej – Polszcze gnieździć się począł koło r. 1400. jakom mówił pod Rydzyńskiemi. Hubners Geneal. tab. 947. tak grafów z Wierzbny linią wywodzi. Wierzbosław graf z Wierzbny, za czasów Cesarza Arnolfa kwitnął, ten spłodził Ziemowita, żył w r. 913. ten Bolesława 927. ten Giryka 1012. czyli Jerzyka, ten Przemysława 1042. ten Jarosława i Zdenka 1061. od którego było dwóch synów, Janusz i Dytrych, od tego 1103. trzej synowie, Jan, Kasper i Hinko albo Henryk, od tego syn Jędrzej 1203. od tego czterech synów, Franciszek 1220. Stefan młodszy 1220. Jędrzej, i Stefan starszy, który także zrodził Stefana, który pod Legnicą w okazyi z Tatarami zginął w r. 1241. zostawiwszy trzech synów, Jana, Henryka, którego dwaj synowie, Bernard i Franciszek; i Jędrzeja, ten wraz z ojcem pod Legnicą poległ, synów miał dwóch, pierwszego Stefana, od którego to potomstwo, Judyta, Jędrzej i Krzysztof. Drugiego Jana 1250. tego córka Małgorzata, i synowie trzej, Michał, Jerzy i Gindryk, tego ostatniego tyleż synów, Szczepan, Gindryk biskup Wrocławski 1301. tak go ochrzcił Hubners, i Henryk, tego zostało trzech synów, Jerzy. ten spłodził Katarzynę córkę i syna Jerzego, Jan, ten Wojciecha, Kaspra i Szczepana, Michał 1386. ten córkę Gertrudę i synów, Michała, Henryka, i Jana. Takbym rozumiał, że z tych któryś w Polszcze osiadłszy, rozmnożył w sukcessorach swoich dwie familie, Rydzyńskich i Pawłowskich.

Herbowi: Łaszczyński, Pawłowski, Rydzyński.

Kuropatnicki \ Małachowski umieszczają jako do tego herbu należących Laszczyńskich i Wierzbnowskich.

stempel_heroldii